Felipe Massa po wczorajszym wyścigu skrytykował Sergio Pereza za niebezpieczne zachowanie, które doprowadziło do dramatycznie wyglądającego wypadku na ostatnim okrążeniu GP Kanady.
Wypadek wzbudził wiele komentarzy co do tego kto jest za niego odpowiedzialny, a sędziowie winnym całego zamieszania uznali mającego problemy z układem hamulcowym Sergio Pereza, który ich zdaniem w niebezpieczny sposób zajechał drogę Brazylijczykowi.Obaj kierowcy opuścili swoje bolidy o własnych siłach a zaraz po wyścigu zostali przetransportowani do pobliskiego szpitala w celu przejścia szczegółowej kontroli medycznej. Jeszcze wczoraj obaj zostali z niego wypisani.
„Rozmawiałem z nim w centrum medycznym. Byłem tym rozczarowany” wspominał Massa. „Powiedziałem mu, że musi się jeszcze nauczyć. Chciałem, aby postawił się w mojej sytuacji, gdyż miałem potężny wypadek i szczerze, sądziłem, że mnie to zaboli.”
„On nie pierwszy raz wjeżdża w kogoś podczas hamowania. Robił to wiele razy. Nic mi nie odpowiedział, po prostu odwrócił się i wyszedł. Mam nadzieję, że wyciągnie z tego wnioski.”
„Robimy tam około 300 km/h. Gdyby przed nami był jeszcze jakiś inny bolid, mogłoby dojść do bardzo poważnego wypadku.”
„Od kilku lat mamy zasady, że gdy jeden bolid jest z boku, drugi nie może wykonywać już manewru. On go wykonał i mnie dotknął.”
„To niebezpieczne. Jak dla mnie pięć pozycji kary to za mało. On zachował się niebezpiecznie. Mogliśmy uderzyć w Vettela.”
Perez widzi wczorajszą sytuację nieco inaczej. Meksykanin przyznał, że miał problemy z układem hamulcowym.
„Na ostatnim okrążeniu broniłem pozycji wchodząc w pierwszy zakręt toru, gdy nagle otrzymałem uderzenie z tyłu” mówił Perez.
09.06.2014 10:56
0
„On nie pierwszy raz wjeżdża w kogoś podczas hamowania. Robił to wiele razy. Nic mi nie odpowiedział, po prostu odwrócił się i wyszedł. Mam nadzieję, że wyciągnie z tego wnioski.” Obawiałam się,że gdy Perez będzie w pobliżu może stać się coś złego i niestety tak się stało oby przemyślał całą tą sytuację i dwa a nawet trzy razy pomyślał zanim zdecyduje się na taki manewr bo zniszczył wyścig nie tylko sobie.
09.06.2014 11:12
0
Zwalanie wszystkiego na biednego Pereza jest nie do końca prawdziwe. Perez zblizal sie do zakretu w lewo a miał mocno uszkodzone hamulce, że walczył tylko aby do mety dojechać. CO miał robić? Musiał wcześniej zwolnić by sie w zakręcie zmieścić. Wg mnie to Massa zbyt optymistycznie podszedł do manewru. Jakby nie mógł poczekać te 2 zakręty aby na spokojnie i bez kolizji znaleźć się oczko wyżej. Zatem nie rozumiem decyzji sędziów oraz oburzenia Massy.
09.06.2014 11:18
0
Przecież to Filipek wjechał w Checo...Jeden zrobił lekki ruch kierownicą w lewo a drugi w prawo i mamy racing accident. Czasani ciekawie posłuchać bezwypadkowego Filipka.
09.06.2014 11:33
0
Fellipe niech nie pier***, dla mnie jego wina ...
09.06.2014 11:34
0
Przecież Perez zjechał z linii wyścigowej, więc nie wiem w jaki sposób to Massa może być winien. Massa jechał obok Pereza i obaj przejeżdżali przez zakręt w prawo, Massa skręcił, a Perez nie i uderzył w Massę. Takim torem to Perez mógł tylko ściąć szykanę, a nie wejść w następny zakręt w lewo. Nie wiem co mają hamulce do braku skrętu w prawo na zakręcie w prawo ;p
09.06.2014 11:41
0
Co? Perez był z przodu, więc to Massa jest wszystkiemu winien. Zgodnie z regulaminem kierowca ma prawo do jednej zmiany pasa, co Perez uczynił.
09.06.2014 11:50
0
@5 Felipe zawinił tym,że jechał w tym wyścigu :P
09.06.2014 11:54
0
Powodzenia ze zmianą pasa w zakręcie xD
09.06.2014 12:16
0
Jak dla mnie incydent wyścigowy no ale sędziowie podjęli już decyzję.
09.06.2014 12:26
0
Massa niech się nie wychyla, bo moim zdaniem to on w stu procentach ponosi winę za ten wypadek. Perez miał prawo raz zmienić linię jazdy, co też zrobił, a Massę zżarła ambicja i zrobił co zrobił. Na przyszłość sędziowie powinni się dwa razy zastanowić jakie decyzje podejmują, bo karanie Pereza to jest kuriozalna decyzja (zresztą nie pierwszy raz)
09.06.2014 13:56
0
Oglądając wideo z bolidu Masy wygląda to tak jakby Perez za wcześnie chciał wejść w zakręt ,lub wykonał ten manewr specjalnie . Perez powinien pojechać torem jazdy Vettela i nic by się nie stało .
09.06.2014 14:04
0
Generalnie ciężko stwierdzić po czyjej stronie leży wina, gdyż widać jak Massa skręca w prawo, a Perez w lewo. Choć na świeżo po wypadku to Massa wg. mnie spowodował kolizję. Teraz również śmiem twierdzić, że to Massa wykonał większy ruch kierownicą i nawet gdyby Perez jechał idealnie prosto to doszłoby i tak do kontaktu. Ostatecznie jednak można to było potraktować jako racing accident, dlatego zdziwiłem się, że całą winę poniósł Perez. Sędziowie chyba zbyt pochopnie podjęli werdykt. Nie mam nic do Massy i nie wieszam na nim psów, jednak mógł zachować więcej ostrożności, miał również prostą przed 13-tką.
09.06.2014 14:06
0
a wszyscy tak 'jeździli' po massie...ehh
09.06.2014 14:12
0
Oglądałem teraz powtórkę: trochę więcej było winy Pereza, ale nieznacznie. Jednak jak gdyby na to spojrzeć to dostarczyli oni sporo emocji podczas tego wyścigu.
09.06.2014 14:18
0
Wina jest Pereza, ewidentnie zjechał z toru jazdy w chwili gdy wyprzedzał Filipek. Perez faktycznie odj... bał nie pierwszy raz taki manewr, ma w zwyczaju straszyć wyprzedzających, taki torowy terrorysta. Wykonuje gwałtowne skręty zajeżdżając tor wyprzedzającemu albo jak wyprzedzający siedzi na dupie to dotyka hebla, jak rywal ma mokro w majtach to ze trzy okrążenia daje mu spokój. To nie wyścigi tylko bójka łobuzów.
09.06.2014 14:19
0
@15 Komentarz w stylu Ryżywuj :)
09.06.2014 14:42
0
Lubilem Masse .. lubilem ..
09.06.2014 15:36
0
Perez to Chuck Norris. Jechał z przodu ale to on wjechał w Masse. Kompromituje się ten człowiek.
09.06.2014 15:37
0
Ej ludzie taka ciekawostka to zakręt był w LEWO więc Perez szykował się do skrętu.
09.06.2014 15:38
0
Od zawsze uważałem Massę za cienkiego kierowcę i wcale nie dziwiłem się władzom Ferrari, że był kierowcą nr. 2. Fernando jest parę razy lepszy. Żałowałem jeszcze, że nie trafili w Vettela :/
09.06.2014 15:39
0
Wielcy znawcy, jasne, że jadąc z przodu ustalasz tor jazdy, ale robisz to tak, by ten z tyłu miał czas zareagować. Czyli nie kiedy jest już dohamowanie, a drugi kierowca jest za blisko na to by zdążył zareagować. Tyle
09.06.2014 16:04
0
Myślę że sędziowie lepiej znają przepisy i mają więcej danych żeby stwierdzić kto temu jest winny, więc nie wiem po co wy wygłaszacie te swoje teorie nt. winy Massy. Tylko się kompromitujecie.
09.06.2014 16:25
0
@19 to był zakręt w prawo, który Perez olał i pojechał prosto.
09.06.2014 17:08
0
https://vine.co/v/MD0BgJYVeam
09.06.2014 17:10
0
PAMIETAJCIE ŻE PEREZ MIAŁ NIESPRAWNE HAMULCE I WEDŁUG MNIE POWINIEN ODPUŚCIĆ , I TAK MASSA BY GO ŁYKNĄŁ , ALE TO TYLKO MOJA WIZJA
09.06.2014 18:42
0
Na filmie jest tak. Massa chce się wcisnąć na wewnętrzną lewego zakrętu, by łyknąć Pereza. Ma dużo większą prędkość. Nieznacznie odbija w prawo w momęcie kiedy Perez gwałtownie w lewo. Cel Pereza: uniknięcie kolizji z Vetelem przez niesprawne hamulce, albo chęć postraszenia Massy. Wina Pereza, ale Masse po tylu latach powinno być stać na coś więcej. Oglądałem to wideo pięć razy i wątpię by był to incydent. Sergio przegiął. Dzięki Bogu nikt tym razem nie zginął i Vetel nie oberwał to cud.
09.06.2014 19:26
0
Jak widać każdy ma swoje zdanie na temat incydentu z ostatniego okrążenia ale to była walka o 3 miejsce i Vettel i Perez i Massa chcieli być na pudle a przy takich emocjach nie ciężko o kolizję. Według mnie jak Vettel wyprzedził Checo to skupił się na tym aby odzyskać pozycję i nie interesowało go to co było z tyłu. Chciał wjechać w tunel aerodynamiczny Vettela i wejść dobrze w zakręt a zwolnił żeby mieć większą prędkość na wyjściu z zakrętu i skontrować niemca niestety Massa chciał wcisnąć się przed meksykanina ale nawet gdyby go wyprzedził przestrzeliłby zakręt lub uderzył w tył bolidu niemca tak czy tak była by kolizja a stało się jak się stało. Dzięki czemu wyścig był bardzo interesujący i liczę na to aby kolejne też takie były. A złośliwe komentarze na temat kierowców może zachowacie dla Siebie? Bo ile można tego czytać ale cóż, są ludzie i parapety jak to mówią. Nie mam na celu obrażania nikogo po prostu chcę aby wszyscy fani żyli w zgodzie i szanowali swoich rywali zarówno tych na torze jak i tych którzy dodają komentarze.
09.06.2014 19:31
0
massa bardzo przyspieszył, no i trochę był za blisko Pereza. zazwyczaj jak się wyprzedza, to trochę się luki zostawia. ogólnie na powtórkach widać jakby Perez sobie jechał normalnie a Massa nagle w niego wjeżdża, ale ogólnie ciężko to ocenić bez jakiś dobrych nagrań.
09.06.2014 20:12
0
Pamiętacie jak niedawno Massa ogólnie stwierdził: "na miejscu Kubicy zrezygnowałbym z rajdów". No więc Massa, zapraszamy do rajdów, Kubica czeka :)
09.06.2014 20:30
0
Przecież Massa to największe dziecko formuły 1, to parodysta... śmiać mi się chciało jak Borowczyk powiedział, że Massa dogania czołówkę i jest o sekundę lepszy na okrążeniu i że wygra wyścig...byłem pewny, że nikogo nie wyprzedzi a i jeszcze wypadek spowoduje.. jedyne co mogę o nim powiedzieć pozytywnego to że ma żonkę seksi :)
09.06.2014 20:51
0
Oj ludziki ludziki..czy Wy wiecie ile zarabiają sędziowie? Więcej niż szara masa siedząca na forach i waląca po Wszystkich równo..ale nie zarabiaja tego jak politycy - za nic..tylko znają sie na Swoim fachu..Incydent miał miejsce przed lewym zakrętem to fakt ale równocześnie miał miejsce na zakręcie prawym! czyli ruch kierownicą Massy dobry Pereza..ciężko nawet ocenić co on chciał zrobić. BTW kierowca ma raz prawo zmienić tor jazdy broniąc się ale nie może tego zrobić gdy bolid jest już obok niego
09.06.2014 21:24
0
Massa był fajny. Szkoda. Co najmniej 80% winy ponosi on, za spowodowanie wypadku. A teraz jeszcze zwala winę na Pereza. Na dodatek sędziowie zwariowali. Oj Felipe, nie dziwię się, że w Ferrari tak naprawdę zawsze byłeś chłopcem do bicia.
09.06.2014 21:25
0
Ile ludzi tyle opinii więc i ja dorzucę swoją ;) Moim zdaniem winę ponoszą obaj kierowcy i nie powinien zostać ukarany żaden z nich. Według mnie był to zwykły incydent wyścigowy. Massa za bardzo odbił w prawo a Perez w lewo gdy Massa był już obok niego. Przez to że w ostatnich latach sędziowie zaczęli dawać kary za praktycznie każdy kontakt, kierowcy będą woleli nie ryzykować i nie podejmować manewru wyprzedzania.Aż przypomniało mi się wyprzedzenie Massy przez Grosjean' a na Węgrzech za które dostał karę, a było to całkiem ładny manewr :) Szkoda że sędziowie swoimi karami zabijają powoli ducha rywalizacji w tym pięknym sporcie. Pozdro ;)
09.06.2014 21:53
0
Zamiast kary przesunięcia mogli dać punkty karne. Po coś w końcu one są a skoro to był incydent wyścigowy bo ja tak nadal uważam to max 3 punkty karne.
09.06.2014 21:54
0
Ale mamy sędziów i ich decyzję chcąc niechcąc trzeba uszanować.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się